Kamery na drogach
Ulewa w Białymstoku 07.05.2017
W niedzielę (07.05.2017) Białystok nawiedziła ogromna ulewa. Stolica województwa podlaskiego tonęła. Dosłownie. Zalane były ulice, podwórka, garaże, tunele, a park przy ulicy Wierzbowej zmienił się w jedno wielkie jezioro.
Park przy ul. Wierzbowej
Ulica Jurowiecka
Warunki na ulicach Białegostoku w niedziele były bardzo trudne. Woda, której nie była w stanie odprowadzić kanalizacja deszczowa, zalała wiele ważnych arterii miasta, m.in.: ulice Antoniukowską, Wierzbową, Branickiego, Piłsudskiego, Kaczorowskiego, a także część ulicy Wasilkowskiej.
Praktycznie przy każdej większej ulewie woda zalewa tunel im. Fieldorfa "Nila", który łączy dwie części miasta. Na pozostałych ulicach na wysokości tunelu wcale nie było lepiej. Tunel był praktycznie nieprzejezdny.
W poniedziałek z rana zorganizowana została konferencja, na której podano informacje dotyczące podjętych działań i skutków ulewy. Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski powiedział: Wczorajsza sytuacja była niecodzienna. Od godziny 17.00 do 2.00 w nocy spadło ponad 87 litrów wody/m2. Biorąc pod uwagę średnią z ostatnich kilku lat, jest to opad z półtora miesiąca.
Na konferencji urząd miasta stwierdził, iż cała sytuacja jest wynikiem wyłącznie anomalii pogodowej. Infrastruktura została przygotowana i działała poprawnie. Z tym, że kanalizacja odpływowa przygotowana jest na przyjęcie jedynie (w tym przypadku) 30l/m2. Niestety podobne sytuacje zdarzają się praktycznie każdego roku. Identyczna ulewa miała miejsce w czerwcu 2016 roku.
Poniżej prezentujemy film nakręcony z perspektywy lotu ptaka w poniedziałek rano po ulewie oraz humorystyczne zwieńczenie nie tak wesołej sytuacji, czyli wizualizacja Białegostoku z dostępem do morza ;).
Dodaj komentarz
Aby dodawać komentarze musisz zalogować się.